Lato w pełni, żar leje się z nieba, a zimne napoje kończą się szybciej, niż zdołacie wymówić kemosabe.
Zapewne, kiedy czytacie te słowa, leżycie plackiem na plaży lub zrobiliście sobie właśnie krótki postój gdzieś na górskim szlaku. Macie minutkę na przeczytanie mojego krótkiego wstępniaka? Tak? Dzięki, będę się streszczał.
Dynamiczny rozwój technologii komunikacyjnych to coś, co od dawna mnie fascynuje. Gdyby nie tablety, smartfony, laptopy i im podobne, przeczytalibyście te słowa gdzieś pod koniec wakacji, a zamieszone w tym numerze teksty i recenzje byłyby już dawno nieaktualne. A tak, niczym premier z tabletu, mogę zwracać się do was, gdziekolwiek teraz jesteście. Wysokie góry? Rejs żaglówką po jeziorze? Wakacje w Turcji? Nie ma problemu! Pstryk, i Rebel Times wyświetla się na ekranie.
Eh, minuta minęła, prawda? Nie będę was więc zanudzał tym, co znajdziecie w środku. Wiadomo – obok jest spis treści, wystarczy rzucić okiem i widać to jak na dłoni.
Dobra, zatem na szlak lub do wody! Nie zapomnijcie tylko zagrać na urlopie w coś fajnego!
Do zobaczenia za miesiąc.